poniedziałek, 1 lutego 2016

{007} {Violetta} Mi corazón ~ Pani Dominguez

 Tytuł: Mi corazón
Para: Leomiła 
Rodzaj: Romans/Psychologiczny 
Miejsce: Madryt, Neapol (Włochy)
Uwagi: Kursywa myśli Leona, reszta
to przemyślenia Ludmiły



W mojej głowie jest tylko jeden wielki mętlik, mętlik tak wielki że nie da się go opisać słowami. 
Gdy tylko chcę zasnąć on śni mi się w nocy, z nim miał być to już kompletny, definitywny koniec, jednak? Istniała jedna iskierka nadziei że jeszcze kiedyś on mnie pokocha, ta mogę sobie pomarzyć. Kiedyś był to ideał, ale okazał się zakochanym w sobie egoistą nikim więcej.  Teraz wiem jak bardzo się myliłam, była idiotką ze dałam się tak zmanipulować na jego czułe słówka. Niestety on nie widzi nic oprócz czubka własnego nosa.

Zależy mi,ale już nie walczę. 
Dlaczego? Bo już dawno 
przegrałem tą walkę. 

Myślałam że to koniec, że Verdas to zamknięty rozdział, niestety. Gdy tylko wiedzę go  z inną, krwe mnie zalewa, zżera zazdrość. Czy mogę nadal kogoś tak zepsutego, zakochanego w sobie? A może się zmienił, ale nie dla mnie. Ktoś taki jak on pokocha taką, taką.... Gh....To cholerne uczucie wraca, nie! Tylko nie on! Mam mieszanie uczucia, chcę być z nim, ale i jest on dla mnie jak wróg.  
Nie od razu zrozumiałem ile dla mnie znaczysz. Dopiero...
Upływ czas mi to pokozłował...

Chciałam powiedzieć mu wszystko co czuje, powiedziałam...Zostałam wyśmiana, nie przez Leona tylko jego dziewczynę Violettę, a on? Stał i patrzył na mnie swoimi przybitymi oczami. Wiedziałam w słowa "Ja tak nie myślę" niestety tak pewnie nie było. Od dziś nie wywodzę z domu z obawy że spotkam tą zakochaną dwójkę, Violetta znów mnie wyśmieje, a Leon będzie się tylko patrzył swoim głupim spojeniem przybitego pieska. Chyba miłość nie jest dla takiej osoby jak ja? Prawda? Czy tylko ja uważam że miłość to same łzy i nie przespane noce bo płaczesz za takim Leonem? Chyba. Znajdę lepszego. A jeśli Leon jest tym jedynym, już więcej nikogo nie pokocham? Nienawidzę miłości! 

Mówiłaś o mnie egoista? 
On był egoistą, teraz jest tym kogo chcę teraz pocałować.
Nie ma jej tu więc nie mam serca, moje serce jest daleko w Neapolu.
przyjedzie? Znajdzie mnie? Wyzna miłość? Moje piękne sny i głupie marzenia o miłości. To o czym myślę nigdy się nie spełni. 
Muszę ją odnaleźć część siebie. Czyli Ludmiłę, jak moglem nie zauważyć co ona czuje? 
Powiedział "Kocham Cię" nie uwierzyłam. Pobiegłam daleko od niego, jestem idiotką która niedoceniań miłości. 
Uciekła zostawiła mnie. Teraz wiem jak czuła się Ludmiłą gdy wiedziała mnie z Violettą. Niech ona pamięta że ją kocham.
Żegnaj Leon.
Żegnaj - jej ostatnie słowo, odeszła z myślą że kocham ją nie szczerze. Nienawidzę siebie, Violetty i każdego kto wyrządził kiedyś krzywdę Ludmile. Kocham ją nad życie. Już za późno. 


         Kto tęsknił? 
Wreszcie! Coś jest!
OS miło być kompletnie inne,
innej treści coś kompletnie innego.
Zapraszam do składania zamówień 
teraz materiały będą pojawiały się częściej
ponieważ siedzę w domu i nie mam co robić? 
A teraz ty osobo która czytasz tą notkę 
wchodzisz w zakładkę zamówienia 
i składasz zamówienie u mnie
Pani Dominguez.
Do następnego
Pa 
      

 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz