poniedziałek, 16 listopada 2015

{006} Miłość jest ślepa ~ Pani Dominguez (Diegoletta*)

Tytuł:Miłość jest ślepa 
Para:Dielaria 
Uwagi:Wszystko z perspektywy Clariy
Autorka:Pani Dominguez (Diegoletta*)



Czy miłość jest ślepa może tak może nie jeśli o mnie chodzi to nie wiem jeszcze nie znalazłam miłości nie mam czasu na związek.Ciągle wyjeżdżam a teraz całe dnie spędzam na planie Violetty gdzie będziemy kręcić 2 sezon.Dziś poniedziałek czyli dzień sesji zdjęciowej promujący 2 sezon.Byłam już i tak 2 minuty spóźniona ale nikt tego nie zauważył.Weszłam do sali gdzie rozstawione były wielkie lampy było kilka monitorów a obok lamp stał statyw na min lustrzanka.Cichutko zakradałam się do garderoby.Tam była cała obsada i kilka nowych twarzy których do tej pory nie znałam ale moją uwagę przyciągnął wysoki brunet uśmiechałam się ciągle w jego stronę a on odwzajemniał uśmiech.Gdy zrobił krok w moją stronę cała się zatrząsałam.Chłopak chciał do mnie podejść ale między nami ustała Candelaria 
- Clara choć producent cię szuka - pociągnęła mnie za rękę jednak nadaj spoglądał na tamtego bruneta.Myślałam że ta pogadanka z producentem będzie trwałą jakiejś 5 minut ale ta rozmowa trwała wieczność.Po tamtej gadaninie poszłam do makijażystek a później do stylistek które dobrały mi ubrania a po chwili stała się moją postacią czyli Angie.Usiadałam na krześle w garderobie i manewrowałam wzrokiem po pomieszczeniu aby znów zobaczyć tamtego chłopaka.W pewnej chwili poczułam czyjś oddech na moim karku gdy podniosłam głowę aby zobaczyć kto to moim oczom ukazała się Martina 
- Tini co tam? - wstałam z krzesła i podeszłam do dziewczyny.Nagle znów zobaczyłam tamtego chłopaka patrzyła cały czas na niego i uśmiechałam się on odwzajemniał uśmiech.
- Clara dlaczego patrzysz cały czas na Diego? - zapytała Tini 
- On ma na imię Diego tak - upewniła się a Martina zrobiła minę w stylu zaraz coś wykombinuję wiedziałam że chce mnie przestawić ale nie chciałam on to była jedyna osoba do której nie miałam odwagi podejść i przywitać się 
- Choć Clara - zaciągnęła mnie w stronę Diego 
- Diego hej chcę ci przestawić Clarę gra Angie - przedstawiła mnie.Moja głowa była ten cały czas spuszczona w dół lecz kątem oka spoglądałam na bruneta.Tini poszła zostawiając nas samych
- Miło mi poznać Clara jestem Diego - uśmiechnął się nagle nabrała odwagi i spojrzałam w jego zielone oczy a on patrzył w moje staliśmy kilka minut w siebie wpatrzeni.
- Zaczynamy sesję - krzykną fotograf a my natychmiast się obudziliśmy
Sesja przebiegła szybko i sprawnie po godzinie mogliśmy wracać do naszych tymczasowych domów. Mieszkanko dzieliłam z Albą Rico i nową czyli Valerią Baroni.Ja i Alba przezywałyśmy ją Val w skrócie.
Wtorek dziś pierwszy dzień nagrań  od godzi 8 na planie chciałam znów spotkać Diego nawet nie wiem czemu spodobał mi się.Przez to że byliśmy już przebrani za postacie nie poznaliśmy siebie.Musiałam jeszcze przywitać się z każdym z Lodovicą Jorge Facu Mechi i resztą.Wzięłam scenariusz.Kwestii miałam dosyć mało więc szybko się ich nauczyłam.Postanowiłam rozejrzeć się po planie nieśmiało podeszłam do Diego który uczył się kwestii.
- Cześć - przywitałam się i usiadłam obok bruneta.
- Cześć Clara.Co tam? - uśmiechnął się.Ja natychmiast się zarumieniłam przy nim czułam się inaczej niż przy innych kolegów z planu.
- Uczysz się kwestii? - zajrzałam w jego scenariusz
- Tak,sporo tego - zaśmiał się spoglądając w kwestę.Wzięłam do niego scenariusz i zaczęłam przeglądać.
-  No wcale nie tak mało -zrobiła wielkie oszczy.Diego zapytał czy bym nie przećwiczyła z nim jednej sceny on miał czytać wypowiedzi swojej postaci a ja postaci która gra Martina.
Zrobiłam to o co Diego mnie poprosił,chwilę porozmawialiśmy i trochę się poznaliśmy.
- Clara może gdzieś dziś wyjdziemy?- złapał mnie za dłoń.Zamarłam bez ruchu w końcu wyjąkałam cichutkie tak.
Po pracy często rozmawiam z rodziną i przyjaciółmi przez skype dziś nie pogadaliśmy sobie długa ponieważ miałam spotkać się z Diego.Ubrałam się w skromną jasno granatową sukienkę w białe kropki a do tego czarne balerinki.Zrobiła lekki makijaż i byłam gotowa do wyjścia.W pewnej chwili do drzwi mojego mieszkanka ktoś zapukał lecz gdy otworzyłam ciemne drzwi za nimi stała Lodovica.
- Cześć Lodo ty pewnie do Alby - uśmiechnęłam się i wyszłam kierowałam się pod adres dany od Diego.Była to restauracja przed którą stał brunet.
- Przyszłaś - dał mi piękną białą róże którą z chęcią przyjęłam
- Tak przepraszam za spóźnienie ale Lodovica mnie zagadałam - zaśmiałem się i razem z Diego weszliśmy do pięknie przystrojonej restauracji.
- To nie za romantyczne miejsce - rozglądałam się po lokalu
- No może odrobinę
- Jesteś zabawny
Po skończonej kolacji poszliśmy do mieszkania Diego nikogo tam nie było (całe szczęście)
We dwoje usiedliśmy na jasnej kanapkę i długo rozmawialiśmy.Moją uwagę przyciągnęło zdjęcie które stało na jednej z szafek
- Diego kto jest na tym zdjęciu? - zapytałam cały czas spoglądając na fotografię.Chłopak podszedł do mnie i położył dni nie na moich ramionach
- Ja i moja siostra - powiedział  i wziął zdjęcie które ostawił na miejsce
Znów usiedliśmy na tej samie kanapie co wczesniej
Brunet złapał mnie za obie dłonie i pocałował w policzę.Nie uciekłam ale szybkim krokiem z pokoju i pobiegłam szczęśliwa do mojego domku.
- Clara co się stało? - jako pierwsza zapytała Alba. Skłamałam że chodziłam sobie po plaży i nic takiego.Mogłam powiedzieć prawdę ale w pokoju była Valeria która była straszną plotkarą. Ja i Alba obie poszłyśmy do kuchni a tam mogłam jej wszystko powiedzieć.
- Alba kłamałam z tą plażą tak naprawdę byłam na "randce" z Diego - powiedziałam szeptem.Dziewczyna nie mogła uwierzyć w to co jej powiedziałam
- Valeria była blisko i nie mam nie powiedziałaś - przewróciła oczami i zaczęła robić herbatę dla naszej 3 + Lodo.
Środa kolejny dzień na planie akurat dziś chciałam uniknąć spotkania z Diego nie miałam siły nim rozmawiać.
- Clara - udyszałam głos chłopaka. Nie miałam odwagi aby odwrócić się w jego stronę.Wołanie usłyszałam poza drugi trzeci czwarty raz aż w końcu postanowił podejść w moją stronę
- Clara co jest? - zapytał spokojnym głosem.Teraz nabrałam odwagi żeby popatrzeć mu w oczy.
- Diego przepraszam za wczoraj - przeprosiłam go a on po prostu mnie przytulił i powiedział że nic się nie stało.Ulżyło mi na myśl że nie obraził się na mnie.
- Zacznijmy wszystko od nowa - westchnęłam i popatrzyłam w piękne zielone oczu Diego
- Cześć jestem Clara Alonso
- Miło mi poznał jestem Diego Domínguez
- Jesteś nowy na planie?
- Tak a czy dasz się zaprosić na jakąś kolacje we dwoje
- Z chęcią
Diego złapał mnie za dłonie i popatrzył cały czas w moje oczy tak samo ja patrzyłam w jego oczy.
Dlaczego przy nim czuje się inaczej?Cały czas myślę o tym aby wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o wszystkim.Cały czas mam w głowie tylko jego.
- Clara a czy mogę powiedzieć ci coś - pogłaskał mój policzek
- No co? - uśmiechnęłam się.Nasze usta dzieliło tylko kilka centymetrów w końcu chłopak pocałował mnie.
- Clara przepraszam - zrobił krok do tyłu
- Diego nic się nie stało nawet podobało mi się - zarumieniam się.Diego zaczął się uśmiechać w moją stronę i przytulił.Diego wziął mnie za rękę i poszliśmy do autobusu który zawiezie nas na plan.Weszłam do autobusu nie pewnie i usiadłam obok Valeri ona tak samo jak ja miała głowę w chmurach.
- Clara o co chodzi zachowujesz się inaczej niż zwykle? - zapytała.Nie miałam odwagi jej powiedzie że całowałam się z Diego choć przy nim czuje się jak nie z tego świata jak zaczarowana tylko przy nim rumienie się do czerwoności tylko on mnie onieśmiela
- Powiesz czy nie - obudziła mnie z transu nie wie jak powiedzieć to Valeri każdy mówi że jest straszną plotkarą
- Obiecaj że nikomu nie piśniesz ani słowa - poprosiłam Valeria przytknęła wzięłam głęboki wdech i nie mogła wydusić ani słowa
- Czu..czu..je co..ś do Diego - ledwo co wydusiłam to jedno zdanie.Val była w szoku ale obiecała że będzie trzymała to w tajemnicy.Kiedy już byliśmy na planie zaczęło padać chciałam dobiec do przyczepy w której mogliśmy odpocząć niestety poślizgnęłam się gdy wiedziałam że upadnę na beton.Nagle na moich plecach poczułam czyjś dotyk gdy już dzieliły mnie milimetry od zderzenia z betonem zobaczyłam jego piękne zielone oczy.W jednej chwili na moich ustach poczułam jego namiętny pocałunek w tej samej sekundzie przestało padać i wyszło słońce
- Nigdy nie powalę aby tobie coś się stało - pomógł mi wstać.Gdy już stałam na nogach wtuliłam się w niego a on znów mnie pocałował ja każdy z tych pocałunków odwzajemniałam.
- Taką właśnie scenę sobie wyobrażałam - uśmiechnęłam się.i zaczęłam trząść się z zimna ten pobiegł do autobusu a gdy wrócił dał mi swoją kurtkę.
- Kocham Cię Claro - powiedział coś o czy jak od jakiegoś czasu chciałam powiedzieć.Przebraliśmy się suche ubrania.Po nagraniach wróciliśmy do naszych mieszkań gdy weszłam do pokoju trzymając Diego za rękę zobaczyłam prawię całą ekipę zaczęła klaskać
- Co tu się dzieje? - zdziwiłam się na widok przyjaciół
- Nasza nowa para Dielaria - powiedziała Tini rysując palecem w powietrzu serduszko a w tym samym czasie Diego pocałował mnie w policzek.



Jak widzicie zmieniłam nazwę
użytkownika blogera.Dlaczego?
Już znudziła mi się tamta.
Wiem przez prawię mieściną
na blogu były pustki to z racji
braku czasu mojego jak
i właścicielek.







1 komentarz:

  1. Fajny ^^
    Mi sie bardzo podoba :)
    Jestes juz redaktorka bloga i obiecuje, ze za niedlugo i my ruszymy tylki i wezmiemy sie do roboty :*

    OdpowiedzUsuń